- Naszą wiarę wyznajemy nie tylko słowem, ale nade wszystko obecnością przed Twoim piekarskim wizerunkiem - powiedział reprezentant mężczyzn, witając w imieniu zebranych na pielgrzymce wizerunek Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej.
Marcin Świerad, lekarz i członek Zakonu Maltańskiego, zabrał głos jako przedstawiciel zebranych na piekarskiej kalwarii mężczyzn. - Naszą wiarę wyznajemy nie tylko słowem, ale nade wszystko obecnością przed Twoim piekarskim wizerunkiem. Wpisujemy się tym samym w wielowiekową sztafetę pokoleń. Obecnością wyznajemy wiarę naszych przodków, naszych dziadków i ojców, przekazując ją tym samym kolejnym generacjom, naszym dzieciom i wnukom - mówił.
Nawiązując do encykliki "Redmeptor hominis", przypomniał, że "człowiek jest drogą Kościoła, a drogą człowieka jest Kościół". - Matko pielgrzymów! Jesteśmy pielgrzymami, jesteśmy ludźmi drogi. Ochrzczeni i wychowani w wierze rodziców obraliśmy drogę, której na imię Jezus i Jego Kościół. Wchodząc na nią, wyraziliśmy zgodę na przyjęcie tego, co owa droga z sobą przynosi, a zwłaszcza na Osobę Przewodnika. Jemu zaufaliśmy. W Niego uwierzyliśmy - podkreślił M. Świerad.
W imieniu zgromadzonych podziękował za posługę "piekarskiego pielgrzyma" kard. Karola Wojtyły oraz obecnych pasterzy Kościoła katowickiego. - Dziękujemy za pełnioną "w Duchu Świętym, w duchu Wieczernika" posługę abp. Wiktora Skworca. Zawierzmy Ci abp. Adriana Galbasa. Niech wśród życia dróg niesie nam radosną wieść, że Bóg przychodzi władać, niech przynosi pokoju dar (parafrazując oazową piosenkę "Zwiastunom z gór" i odnosząc ją do zawołania abp. Adriana: "Pax Christi!") - powiedział.