Karol Morawiec z Rudy Śląskiej-Bykowiny, obecnie pracujący w ochronie, przyjechał na pielgrzymkę mężczyzn do Piekar już po raz 52. Razem z nim dotarli samochodem zięć Sławomir Saporowski i wnuk Karol Saporowski. Po raz pierwszy K. Morawiec był na tej pielgrzymce w 1959 r., jako 12-latek. Przeszedł wtedy z Bykowiny pieszo. - W tamtych latach władze robiły wszystko, żeby mężczyźni tutaj się nie spotykali. Milicja najeżdżała na nas samochodami, żeby nas z drogi usunąć. Doczekałem się dużo lepszych czasów - mówi. - Przyjechałem doładować baterie i wzmocnić ducha! Chcę wymodlić u Matki Boskiej w Piekarach potrzebne łaski dla całej rodziny, dla żony - dodaje. Jego żona, która czeka na niego w Bykowinie, ma na imię Maria.

Towarzyszący Karolowi zięć Sławomir jest na pielgrzymce mężczyzn po raz drugi, a jego syn Karol - uczeń III klasy szkoły podstawowej - po raz pierwszy. - Syn jest świeżo po Pierwszej Komunii Świętej, chcieliśmy ją w ten sposób uczcić. Teść nas zaprosił, a my skorzystaliśmy - mówi. Pamiętają o swoich dziewczynach: żonie Sławka Monice i córce Julii.

  Łukasz Ziober z synem Szymonem przyjechali z Czechowic-Dziedzic. Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Łukasz Ziober z synem Szymonem przyjechali autokarem z Czechowic. Wraz z nimi dotarli proboszcz i około 40 facetów z synami. Łukasz pracuje w branży motoryzacyjnej w Bielsku, a Szymon jest uczniem I klasy podstawówki. - Syn właśnie przyjął Pierwszą Komunię Świętą, jest kandydatem na ministranta. Przyjechaliśmy pomodlić się o zdrowie, o miłość w rodzinie, żeby udawały się nasze plany większe i mniejsze, o błogosławieństwo - mówi Ł. Ziober. W domu czekają na nich żona Iza i córka Laura.

Msza św. na kalwarii piekarskiej rozpocznie się o 11.00. Homilię wygłosi arcybiskup warszawski kard. Kazimierz Nycz. O 13.45 odbędzie się godzina ewangelizacyjna. Jej gościem będzie bp Sławomir Oder, od niedawna ordynariusz gliwicki. Na 15.00 zaplanowano nabożeństwo majowe pod przewodnictwem biskupa seniora diecezji płockiej Piotra Libery.