Jaka jest recepta na udany związek? – Trzeba się słuchać wzajemnie i rozumieć – radzi młodym małżeństwom Tomasz. – Jak się ma oparcie w Panu Bogu, to wszystko jest możliwe – uzupełnia Katarzyna.
Przyjechali z Orzesza do Katowic, żeby świętować 30. rocznicę ślubu. – Nigdy nie jest łatwo, ale wszystko jest możliwe. Wspólna modlitwa zawsze pomaga – mówi Katarzyna. – Od pandemii codziennie wspólnie odmawiamy Różaniec – zdradza Tomasz. Poznali się na koncertach, długo byli zwykłymi znajomymi. – Jakby mi wtedy ktoś powiedział, że to będzie mój mąż, to bym mu nigdy nie uwierzyła. Nie zwracaliśmy na siebie uwagi. Chyba troje naszych znajomych uważa, że nas zeswatali – wspomina Katarzyna. – Nasze babcie się znały i może one z nieba coś podziałały. Nie wiemy jak to się stało – uśmiecha się Tomasz.
Zbywać śmiechem
Anna i Mieczysław z Rybnika do katedry przyjechali z rodziną: dziećmi i wnukami. Świętowali 50. rocznicę ślubu. – Najważniejsza jest cierpliwość, otwartość, wytrwałość – radziła pani Anna. – Trzeba zaprosić Pana Jezusa do rodziny. I wtedy leci – dodał pan Mieczysław. – To dał nam Domowy Kościół.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Wykup dostęp do całego materiału. Cena 1,23 zł.
Wykupuję
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się