Ośmiu nowych księży zyskała archidiecezja katowicka. Święceń kapłańskich udzielił im 13 maja w katedrze w Katowicach abp Wiktor Skworc.
Gdy przed święceniami leżeli krzyżem przed ołtarzem, ich przyjaciele, którzy wypełnili katedrę, modlili się za nich, śpiewając litanię do Wszystkich Świętych.
Wśród tych przyjaciół była grupa osób niesłyszących, które wszystkie wypowiadane przez siebie słowa modlitw pokazywały w języku migowym. Wśród wyświęconych nowych księży jest bowiem Paweł Kasprzak z parafii Św. Maksymiliana Kolbego w Lublinie, który jest osobą niesłyszącą od urodzenia. Zanim został przyjęty do śląskiego seminarium, skończył studia ekonomiczne.
Wśród nowych księży są też aż dwaj z jednej parafii - Trójcy Przenajświętszej w Rudzie Śląskiej-Kochłowicach. To księża Piotr Literski i Michał Paprotny. Są też ks. Maciej Budner z parafii św. Barbary w Bieruniu Nowym, ks. Karol Dolibóg z parafii św. Wojciecha w Radzionkowie, ks. Szymon Grieger z parafii Najświętszej Maryi Panny i św. Bartłomieja w Piekarach Śląskich, ks. Mateusz Poniszowski z parafii Świętych Ap. Piotra i Pawła w Brzozowicach-Kamieniu (dzielnicy Piekar Śląskich), ks. Piotr Sadło z parafii NMP Matki Kościoła w Jastrzębiu-Zdroju.
Najstarszy wśród nowych kapłanów jest ksiądz 34-letni ks. Paweł; pozostali mają po 26 i 27 lat.
Marynarze drugiej kategorii
Przed udzieleniem święceń arcybiskup Wiktor Skworc w homilii opowiedział im i wszystkim zgromadzonym w katedrze anegdotę, którą zaczerpnął z konferencji arcybiskupa Georga Geansweina o tytule „Jestem latarnią morską”. - Anegdotę, a może rzeczywiste zdarzenie, które kiedyś mogło mieć miejsce i jakoś ilustruje tło konfliktu na linii: świat - uczeń. Opowiada ona o okręcie wojennym, który znajdował się na manewrach na otwartym morzu. Zapadła noc i oficer z wachty zgłosił kapitanowi, że płynie kursem kolizyjnym wprost na inny statek, którego światła świecą na oceanie. Kapitan polecił nadać drogą radiową wiadomość: „Znajdujemy się na kursie kolizyjnym. Proszę zmienić kurs o 20 stopni”. Odpowiedź: „To ja radzę Panu zmienić kurs o 20 stopni”. Na to kapitan krótko i ostro: „Jestem okrętem wojennym. Mówi kapitan. Kim pan jest”. Odpowiedź: „Jestem marynarzem drugiej kategorii”. Kapitan znowu krótko i ostro: „Proszę zatem z łaski swojej wykonać moje polecenie”. Odpowiedź marynarza drugiej kategorii: „Radzę panu pilnie zmienić kurs. Jestem latarnią morską” - powiedział. - Arcybiskup Georg komentując to zdarzenie, stwierdza: „wasza pozycja kapłana podobna jest do pozycji marynarza drugiej kategorii na latarni morskiej” - wskazał.
Metropolita katowicki opowiedział także wszystkim zgromadzonym w katedrze anegdotę, którą zaczerpnął z konferencji arcybiskupa Georga Geansweina... Marcin Iciek /Radio eMWychodząc od anegdoty o latarni morskiej, arcybiskup katowicki nawiązał do dialogu Jezusa z Piotrem i słów o Skale, które wtedy Piotr usłyszał. „Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, czyli Skała, i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 16,13-19).
Kościół - latarnia
- Bracia i Siostry! Kościół - latarnia jest zbudowany na skale, a funkcję ma wyłącznie służebną - powiedział. - Służy Światłu, to znaczy Temu, o którym mówimy w Credo: „Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba”. I pouczył nas o sobie: „Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia” (J 8, 12). I dalej w odniesieniu do uczniów stwierdził: „Wy jesteście światłem świata… Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (MT 5,13-16) - wskazał.
Jakie uczucia towarzyszą przyjęciu sakramentu święceń w stopniu prezbiteratu? Neoprezbiterów pytał o to na gorąco reporter Radia eM. Marcin Iciek /Radio eMAbp Skworc przypomniał nowym księżom słowa z odczytanej chwilę wcześniej Ewangelii: „Pamiętajcie o słowie, które do was powiedziałem: „Sługa nie jest większy od swego pana”. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać”.
Wśród ośmiu nowo wyświęconych znalazł się też pochodzący z Lubelszczyzny, niesłyszący ks. Paweł Kasprzak. Radości i wzruszenia nie kryli jego rodzice. Marcin Iciek /Radio eM Czego życzyć nowowyświęconym kapłanom? Marcin Iciek /Radio eM Swoje życzenia do neoprezbiterów wystosował - już w trakcie homilii - arcybiskup Wiktor Skworc. Marcin Iciek /Radio eM- Słowa „sługa nie jest większy od swego Pana” wypowiedział Jezus po raz pierwszy w kontekście obmycia nóg uczniom na początku Ostatniej Wieczerzy (por. 13,16). Miały one wtedy dodatkowo zachęcić ich do naśladowania Pana w pokornej i samoofiarującej się miłości. Teraz natomiast Jezus powtarza to zdanie, by pouczyć uczniów, że ich uczestnictwo w Jego misji będzie wiązać się z prześladowaniem. Jest to jednak tylko część ich przyszłego ewangelizacyjnego doświadczenia. Będą bowiem i takie osoby ze świata, które przyjmą słowo ich świadectwa i będą chwalili Ojca, który jest w niebie. W prologu Jan Ewangelista napisał o Jezusie, odwiecznym Słowie: „Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi” (1,11-12) - powiedział. - Działalność Kościoła - latarni, niosącego światło i dar zbawienia w Chrystusie kolejnym pokoleniom, naznaczona jest zarówno goryczą odrzucenia (kurs kolizyjny), jak i radością z nawracania się braci i sióstr, przyjmujących światło ewangelii i samą osobową Światłość. A takich jest wielu - dodał.