To w jego obronie w stanie wojennym wybuchł słynny strajk na kopalni Wujek.
Jan Ludwiczak zmarł w Katowicach 11 stycznia. Miał 86 lat. W 1981 r. był przewodniczącym Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” na kopalni Wujek. W noc wprowadzenia stanu wojennego z 12 na 13 grudnia 1981 r. milicjanci wyłamali drzwi do jego mieszkania przy ul. Wincentego Pola. Gdy go wyprowadzali z bloku, ludzie rzucali w funkcjonariuszy doniczkami.
Dostępne jest 22% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.