Są tylko trzy takie miejsca na świecie: na Filipinach, w Stanach Zjednoczonych i na Śląsku.
Kiedy w 2005 r. pojawił się pomysł, żeby przy budowanym wtedy największym w okolicy centrum handlowym powstała kaplica, opinia publiczna podzieliła się na dwa obozy. Jedni stanowczo protestowali. Słychać było opinie, że „to tylko patent na klienta, nic poza tym”, „otwarcie punktu usług kultu religijnego” i że sam pomysł przeczy postulatom związanym z wprowadzeniem zakazu handlu w niedzielę (wówczas sklepy wielkopowierzchniowe były otwarte przez 7 dni w tygodniu, z wyjątkiem ważniejszych świąt). Byli też i tacy, którzy przypominali, że Jezus przychodził tam, gdzie gromadzili się Jemu współcześni, a i w okresie wielkiej industrializacji Górnego Śląska kapłani sprawowali Msze św., np. w cechowniach czy halach fabryk.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.