Nowy numer 17/2024 Archiwum

Stanąć w prawdzie

Natalia i jej 10-letnia córka Julia schronienie znalazły w Chorzowie. 
Iwan został w Ukrainie. Rodzina spotkała się w Polsce przy okazji odwiedzin bp. Edwarda Kawy w tym mieście.

Zanim zaczęła się wojna, Iwan, Natalia i Julia mieszkali w okolicach Kijowa. – Decyzję o wyjeździe podjęłyśmy bardzo szybko – tłumaczy kobieta. – Bardzo się bałyśmy. Nie wiedziałyśmy, dokąd jedziemy, ale tu poznałyśmy serdecznych ludzi. Julka poszła do szkoły. Na początku zaczęła naukę w pierwszej klasie, ale szybko nadrobiła. Większy problem był z pisaniem po polsku niż ze zrozumieniem języka – wspomina. Mama i córka odnalazły się już w nowym miejscu, ale nie ukrywają, że tęsknota towarzyszy im cały czas. – Chcę do domu. Tutaj nam dobrze, ale w domu lepiej – uśmiecha się Natalia. 

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy