Czterech poszkodowanych w wyniku wybuchu w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej jest leczonych w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń. Jeden z nich jest w stanie bezpośredniego zagrożenia życia.
Do eksplozji w Koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej doszło w czwartek 23 września przed godz. 15. W tzw. przemiałowni, gdzie przygotowuje się węgiel do wsadu do baterii koksowniczej, wybuchł prawdopodobnie pył węglowy. Budynek przemiałowni zawalił się, sąsiedni jest uszkodzony.
W wypadku ucierpiało sześciu pracowników koksowni. Dwóch bezpośrednio po wypadku trafiło do Centrum Leczenia Oparzeń, a kolejnych dwóch zostało przetransportowanych do szpitala wieczorem, po wstępnym zaopatrzeniu i diagnostyce w innych szpitalach.
„Pacjenci trafili z rozległymi oparzeniami, w tym oparzeniami III stopnia, oparzeniami rąk i twarzy oraz podejrzeniem oparzenia dróg oddechowych. Trzech z nich w stanie stabilnym przebywa na Oddziałach Chirurgicznych, a jeden w stanie bezpośredniego zagrożenia życia na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii” – przekazała siemianowicka placówka.