– Zambijczycy są bardzo powściągliwi w okazywaniu uczuć. Przez długi czas właściwie nie wiedzieliśmy, co oni o nas myślą. Dopiero ostatniego dnia pobytu, tuż przed wyjazdem, pokazali nam, jak bardzo są wdzięczni. To było niesamowicie wzruszające – mówią klerycy, którzy wrócili do Polski po dwóch miesiącach misji w Afryce.
Paweł Kaszuba i Dominik Piórkowski, alumni piątego roku Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego, wyruszyli w podróż, która zweryfikowała ich myślenie o Kościele, powołaniu i misjach. – Po pierwsze, jadąc tam, zastanawiałem się, ile to ja z siebie dam. Będę służył, spotykał się z katechumenami, głosił płomienne nauki, obserwował masowe chrzty. Rzeczywistość okazała się jednak całkiem inna. Odnoszę wrażenie, że to ja zyskałem więcej, niż mogłem z siebie dać – dzieli się kl. Paweł.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.