- Okresowe braki cukru w sklepach wynikają z wyzwań logistycznych - wskazywała na antenie Radia eM prof. Małgorzata Kieżel z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach. W jej ocenie cukru w Polsce nie zabraknie, a sytuacja związana z dostępnością powinna się unormować najpóźniej za kilkanaście dni.
Profesor Kieżel zaznacza, że klienci powinni uzbroić się w cierpliwość, bo jeżeli chodzi o zasoby cukru i skalę jego produkcji, Polska - jako trzeci producent cukru w Unii Europejskiej - jest bezpieczna. Impulsem do wprowadzenia limitów zakupów była sytuacja, w której cukier wykupywali przedsiębiorcy. Reglamentacja jednak dodatkowo nakręciła klientów, którzy zaopatrywali się w cukier, by zabezpieczyć się na wszelki wypadek.
Odrębną sprawą są natomiast kwestie cenowe. Wykładowczyni Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, pytana o przełożenie cen na produkty zawierające cukier, przyznała, że "jego koszt będzie również wliczany w koszt finalny". Cena samego cukru - ze względu na rosnące koszty producentów - również może w tym roku jeszcze wzrosnąć.