Chór gospel z Bogucic wydaje płytę

Gospel Sound śpiewa na chwałę Wszechmocnego od 12 lat. Chór założyła i do dziś prowadzi, pochodząca z Przemyśla Jolanta Mitko, nazywana Matką Dyrygentką. Od samego początku ekipa spotyka się przy parafii św. Szczepana w Katowicach-Bogucicach.

Zespół współpracował i występował na jednej scenie z wieloma wyśmienitymi muzykami: Gabi Gąsior, Beatą Bednarz, Patrycją Golą, Kubą Blokeszem, Mietkiem Szcześniakiem, Brianem Fentressem, Waynem Ellingtonem czy Juniorem Robinsonem. Dwukrotnie reprezentował Polskę w Niemczech podczas międzynarodowego festiwalu muzyki gospel „Bottroper Gospelnacht”.

Przez lata zespół zgromadził w swoim repertuarze utwory polskie i anglojęzyczne, śpiewane przy akompaniamencie fortepianu, bandu, jak i a cappella. Od kilku lat członkowie Gospel Sound piszą też jednak piosenki autorskie, które skomponowali m.in. Artur Wypich, wieloletni pianista chóru, Gabi Kapczuk, współpracująca z zespołem instruktorka śpiewu, i Joanna Piszczelok, obecna akompaniatorka.  – „Jola, to kiedy płyta?”. To pytanie słyszę nieustannie, odkąd prócz śpiewania gospelowych coverów zaczęliśmy tworzyć własną muzykę – zwierza się dyrygentka. – Gdy po raz pierwszy nagrywaliśmy się w studiu, wydawało się, że to już, za momencik. Proces twórczy trwał, zarobione podczas koncertów pieniądze inwestowaliśmy na bieżąco w rozwój chóru, kilka napisanych specjalnie dla nas kompozycji i aranży oraz kolejne nagrania. A potem przyszła pandemia i popsuła nam szyki. Bez koncertów nie było pieniędzy, więc marzenie o krążku zawisło na kołku.

Teraz przyszedł czas, by marzenie wreszcie zrealizować. Kilka piosenek ujrzało już światło dzienne, inne, nagrane w kwietniu tego roku, są jeszcze przed finalną obróbką – czekają na miks i mastering. Aby prace związane z wydaniem płyty doprowadzić do końca, potrzebne są jednak pieniądze, dlatego chór Gospel Sound i założone przez jego członków Stowarzyszenie Gospel bez Granic prowadzą zbiórkę na portalu Zrzutka.pl. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce portalu nazwę chóru, a potem wesprzeć wydanie jego pierwszej, w stu procentach autorskiej płyty „Wszechmocny”.