Polski Alarm Smogowy sprawdził jak działa kontrola palenisk w woj. śląskim. W wielu gminach zagrożenie kontrolą i karą za naruszanie antysmogowych przepisów jest znikome.
Więcej kontroli, dotkliwe i szybkie kary, współpraca z policją - to pomysły na to, by w regionie respektowane były przepisy antysmogowe. Takie rekomendacje proponuje Polski Alarm Smogowy, który sprawdził jak działa kontrola palenisk w woj. śląskim.
Korzystając z dostępu do informacji publicznej sprawdzono 56 gmin z woj. śląskiego. W wielu gminach zagrożenie kontrolą i karą jest znikome. Bo nie ma tam straży miejskiej lub gminnej.
- To tylko demotywuje do zmiany źródła ciepła na bardziej eko, ale i rozzuchwala sprawców wykroczeń. Szczególnie tam, gdzie nie działają straże miejskie lub gminne - mówi Janusz Piechoczek z Polskiego Alarmu Smogowego:
Zdzisław Kuczma z Rybnickiego Alarmu Smogowego ma jeszcze inny pomysł:
Najwięcej kontroli w odniesieniu do liczby budynków na terenie danej gminy przeprowadzono w 2021 r. w Świętochłowicach, gdzie co dziesiąty budynek jednorodzinny został skontrolowany. Następne w kolejności są Piekary Śląskie oraz Rybnik.