Tychy. Polscy hokeiści na zaplecze elity

Polacy odnieśli w turnieju komplet zwycięstw, pokonując kolejno Estonię, Ukrainę i Serbię, a w ostatnim spotkaniu Japonię. Polską kadrę z trybun dopingowali marszałek Jakub Chełstowski, prezydent Tychów Andrzej Dziuba, prezydent Światowej Agencji Antydopingowej Witold Bańka i prezes Polskiego Związku Hokeja na Lodzie Mirosław Minkina.

- Cieszę się, że polscy hokeiści odnieśli ten sukces na lodowisku w Tychach, przy wsparciu województwa śląskiego i naszych kibiców. Hokejowe tradycje są u nas ciągle żywe, o czym świadczą sukcesy klubów z regionu. Wspieramy hokej od lat, zależy nam na tym, by dyscyplina rozwijała się, a polscy hokeiści osiągali sukcesy i na stałe powrócili do elity, a młodzi sportowcy mieli szansę rywalizować w komfortowych warunkach i uczyć się od najlepszych - stwierdził marszałek Jakub Chełstowski.

- Przez ostatnie dni przeżywaliśmy fantastyczne emocje na Stadionie Zimowym w Tychach. Cieszę się, że tyska tafla okazała się szczęśliwa dla biało-czerwonych i polscy hokeiści po pięciu latach wracają na zaplecze elity. Hokej to jedna z najpiękniejszych dyscyplin i mam nadzieję, że ten sukces sprawi, że popularność tego sportu w naszym kraju wzrośnie, a przed kibicami kolejne wielkie, sportowe emocje – mówił Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

Dzięki zwycięstwu z Japonią (2:0) reprezentacja Polski wraca na zaplecze elity po pięciu latach przerwy.

- To był dla nas udany turniej, z przyjemnością oglądałem, jak nasz zespół prezentował się na lodzie. Hokeiści grali z pasją, determinacją i poświęceniem. Ten zespół ma przyszłość. Bardzo dobrze czuliśmy się na lodowisku w Tychach. Kibice nas wspierali. Dziękuję im za doping - mówił selekcjoner Robert Kalaber.