Najlepszy patron

– Kiedy się tu przeprowadzałem, moim największym zmartwieniem było to, jak pomieszczę tu mój skarb, czyli książki – uśmiecha się ks. prof. Józef Kozyra, mieszkaniec Domu św. Józefa w Katowicach.

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 17/2022

dodane 28.04.2022 00:00

Ksiądz Teodor Poloczek na misje do Afryki wyjechał już jako kapłan w sile wieku. – Nie zależało mi specjalnie na byciu proboszczem, chociaż byłem już w odpowiednim wieku. Okazało się, że poszukiwani są misjonarze. Warunkiem było dobre zdrowie i znajomość języków. Spełniałem te kryteria: mówię po angielsku i niemiecku. I tak trafiłem do Afryki, do Zambii. Na misji miałem wikarego, z którym współpracowałem – wspomina.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy