12 kawałków paschy

Opowieść o jedzeniu, biciu palmą i bazich kotkach oraz o zwyczajach, które łączą nasze święta z tymi u sąsiadów ze Wschodu.

Sasza i Uliana z nastoletnimi dziećmi ruszyły do Polski w połowie marca, po atakach rakietowych w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej. W Ukrainie mieszkały w okręgu lwowskim. Były przekonane, że jadą tylko na chwilę. – Dalej tak jest, że codzienne mówimy, że jutro będziemy mogły wrócić – uśmiechają się słabo. Stopniowo pogodziły się z myślą, że tu spędzą Święta Wielkanocne. – U nas przygotowania zaczynają się od pierwszych dni Wielkiego Postu. Najważniejsze są porządki, całe mieszkanie musi być wymyte, wymiecione – tłumaczy Sasza. – Tradycją jest też post bezmięsny przez cały ten czas. Chociaż znajdują się już ojcowie, którzy mówią, że ważniejsze od niejedzenia mięsa jest umartwienie związane z rezygnacją z czegoś, co lubimy, np. z kawy – dodaje Uliana.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..