Hrywna w kieszeni

– Każda z tych osób zostaje z nami. Może nie pamiętamy dokładnych rysów twarzy czy imion, ale każdy uchodźca odcisnął na nas piętno – mówią alumni WŚSD.

0m 46s

Decyzja o tym, by w gmachu Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego stworzyć punkt pomocy uciekającym z Ukrainy, zapadła w pierwszych dniach wojny. Obecnie jest to miejsce, w którym uchodźcy mogą odpocząć przed dalszą podróżą lub, jeśli jest taka potrzeba, zostać na jedną, dwie noce. – Miejsc dostępnych do wytchnienia jest około 40. Natomiast na nocleg możemy przyjąć 60 osób, chociaż zdarzało się, że było ich 70, bo takie były potrzeby w tamtym momencie – wyjaśnia ks. Marek Panek, rektor WŚSD.

Dostęp do pełnej treści już od 12,90 zł za miesiąc

Skorzystaj z promocji tylko do Wielkanocy!

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń ten artykuł
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5