W łączności z Ojcem Świętym Franciszkiem arcybiskup katowicki Wiktor Skworc poświęcił Rosję i Ukrainę Niepokalanemu Sercu Maryi. Wierni w katowickiej katedrze wzięli też udział w Drodze Krzyżowej w łączności z narodem ukraińskim.
Mszy św. w intencji pokoju na Ukrainie, po akcie zawierzenia, przewodniczył w katowickiej katedrze abp Wiktor Skworc. W homilii podziękował za wsparcie udzielane Ukraińcom.
Podał także, że w zbiórce przed kościołami na pomoc dla Ukrainy wierni archidiecezji katowickiej złożyli ofiary w łącznej wysokości ponad 3,2 mln zł. - Dziś z Katowic wyjechał szósty tir z paczkami. W sumie to cztery tysiące paczek, zawierających produkty na tydzień dla rodziny. W punktach recepcyjnych w Domu św. Marcina i w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach pomoc doraźną otrzymało 10 tys. osób; w obu punktach przenocowało 2271 osób. Ośrodki Caritas i domy zakonne oferują 300 miejsc noclegowych. Parafie oferują 470 miejsc. Miejsca te są już w 80 procentach zajęte. Troszczymy się również o potrzeby duchowe i religijne naszych gości. Wszystkim angażującym się w pomoc, także modlitewną, jak również rzeszy wolontariuszy składam szczere Bóg zapłać - powiedział.
Przed Mszą św. odbyło się też w katedrze w Katowicach wyjątkowe nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Jej rozważania dotyczyły zarówno męki Jezusa, jak i cierpień, jakie teraz dotykają naród ukraiński wskutek napaści Rosji. Przy rozważaniu wsparcia Jezusa przez Szymona Cyrenejczyka zebrani usłyszeli o niesieniu pomocy Ukraińcom. Polaków dotyczyła też stacja: "Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty". "Panie Jezu, z miłością, ale też ze stanowczością napomniałeś wylewające na próżno łzy niewiasty. Twoja męka powinna im pokazać, że jeśli niewinny tak cierpi, to co może spotkać ich dzieci, które wielokrotnie są winne, grzeszne. Dlatego mówisz: płaczcie nad waszymi dziećmi. Ileż dzisiaj łez wylewamy nad losem Ukrainy. Czy nie jest to jednak czas rachunku sumienia dla każdego z nas? Przebacz, Panie, że swoimi grzechami przyczyniamy się do panoszenia się zła na świecie, do tego, że często ono zwycięża" - usłyszeli zebrani.
Przy ostatniej stacji "Złożenie Pana Jezusa do grobu" była mowa o tym, że wróg chciałby także tego, żeby w grobie spoczął naród ukraiński. "Wyrzuciwszy z serca Boga nie wie, że nie grób jest kresem dzieła, ale zmartwychwstanie. Jezu, błagamy Cię o łaskę zmartwychwstania dla Ukrainy, aby stała się krajem wolnym, niezależnym od wszelkich wpływów Rosji i by kierowała się Twoim prawem, prawem Twojej Ewangelii.