Ponad 400 osób wzięło w tym roku udział w wyprawach „Tatry po męsku”, przeznaczonych dla panów, którzy wysoko na grani nie wstydzą się wyciągnąć z kieszeni różańca. Rozkręca się też podobna inicjatywa, którą organizują panie.
Nosi nazwę „Kobiety na szczytach”. – Jest dużo rekolekcji, w czasie których człowiek przez cały weekend siedzi i słucha. Tymczasem wiele z nas ma siedzącą pracę.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.