Egzemplarz Biblii z XVI w. przekazała Archiwum Archidiecezjalnemu w Katowicach emerytowana nauczycielka.
To tak zwana Biblia Leopolity – pierwszy drukowany przekład całej Biblii na język polski. Jest starsza niż bardziej znana Biblia Jakuba Wujka. Powstała w 1577 r. w Krakowie w drukarni Szarffenbergów.
– Długie lata myślałam nad tym, komu ją przekazać, żeby dobrze służyła, a przy tym była dobrze zabezpieczona i konserwowana – mówi Mirosława Pokwap, która ofiarowała Biblię Archiwum Archidiecezjalnemu. Pomysł, żeby wybrać tę instytucję, zrodził się dzięki rozmowom z sąsiadami, państwem Winiarskimi, z którymi zna się od czasów wspólnej działalności w katowickim Duszpasterstwie Akademickim.
Pani Mirosława jest emerytowaną nauczycielką języka polskiego. Uczyła w szkole podstawowej i Technikum Hutniczym w Katowicach-Szopienicach. W tej drugiej szkole prowadziła też bibliotekę. Biblia jest jej pamiątką rodzinną. – Wcześniej należała do szwagra mojej babci, Mateusza Lisska z Tarnowskich Gór. Kiedy zmarł, ciocia podarowała tę księgę moim rodzicom. Biblia była w naszym domu rodzinnym do czasu, gdy przeprowadziłam się do Katowic i ją ze sobą zabrałam – mówi.
Księga waży prawie 5 kg. Przed Nowym Testamentem w księdze jest umieszczona dedykacja dla królowej Polski Anny Jagiellonki. Na jednej z kart tej Biblii ktoś dopisał po polsku: „Xięga klasstora Jemielnickiego”. Oznacza to, że w przeszłości należała do opactwa cystersów w Jemielnicy koło Strzelec Opolskich. To opactwo przestało istnieć w 1810 r., gdy zakon cystersów został skasowany przez władze pruskie. Majątek opactwa został przejęty przez państwo i wyprzedany. Być może wtedy księga trafiła do nowych właścicieli.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się