W 75. rocznicę zbudowania pierwszej świątyni i w ramach obchodów 50-lecia istnienia obecnej abp Wiktor Skworc dokonał poświęcenia kościoła i ołtarza w tyskiej dzielnicy Cielmice.
Charakterystyczną cechą cielmickiej parafii są kapliczki i przydrożne krzyże – na stronie internetowej jest ich wymienionych aż osiem. – W tych miejscach mieszkańcy gromadzili się na modlitwie w czasach, kiedy od kościoła dzieliła ich duża odległość – tłumaczy proboszcz. – Zdziwiło mnie bardzo, że jedno z takich miejsc jest poświęcone św. Tekli. Być może jest na to wytłumaczenie – to patronka celników, a tędy wiódł trakt handlowy z Pszczyny. Z resztą nazwa „Cielmice” może pochodzić np. od słów zoll mütze, czyli po niemiecku „czapka celnika” – uważa ks. Wojszczyk. – Jest także kapliczka poświęcona św. Janowi Nepomucenowi, która powstała prawdopodobnie jako odpowiedź na powracające powodzie na Gostynce. W czasie remontu odkryto na niej napis: „Witaj, Majowa Jutrzenko”. Jedna z najstarszych mieszkanek potwierdziła, że zbierano się tam na nabożeństwa majowe – mówi proboszcz.
W parafii sprawowane jest nabożeństwo do św. o. Pio. Odbywa się ono w każdy wtorek o 17.30. – Parafianie przywieźli relikwie z San Giovanni Rotondo. Po nabożeństwach tradycyjnie można je uczcić. Oprócz tego co roku organizujemy festyn świętojański, od niedawna wspiera nas w tym miasto. Tradycją są także jarmark świąteczny w trzecią niedzielę Adwentu, ognisko sobótkowe w drugi dzień Zielonych Świątek i wakacyjny wyjazd dla dzieci i młodzieży. Mam nadzieję, że uda nam się powrócić do tych spotkań, które musieliśmy zawiesić na czas pandemii – mówi ks. Piotr Wojszczyk.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się