Przechodzący obok kościoła akademickiego w krypcie katowickiej katedry w miniony niedzielny wieczór mogli stać się świadkami niecodziennych zdarzeń. Po uroczystej Mszy św. plac przed kryptą stał się bowiem miejscem zabawy.
W ten sposób członkowie katowickiego Duszpasterstwa Akademickiego podsumowali kończący się rok formacyjny.
Na Mszy św. o 20.00 zebrali się przedstawiciele wszystkich grup Duszpasterstwa: profesorowie, studenci, absolwenci, narzeczeni i małżonkowie, również ciemne typy. W śpiewie prowadziła zebranych schola. O asystę liturgiczną zadbali ministranci i klerycy. Przy ołtarzu stanęli razem duszpasterze akademiccy i ks. Jakub Dudek, tegoroczny neoprezbiter, absolwent DA. Słowa psalmu: "Niech dziękują Panu za dobroć Jego, za Jego cuda wobec synów ludzkich" - trafnie wpisały się w intencję tego spotkania, każdy bowiem przede wszystkim dziękował. To nie był rok łatwy - naznaczony trwającą pandemią, a mimo to obfity w wydarzenia i pomysły.
W homilii ks. Krzysztof Nowrot nawiązywał do ewangelicznej sceny burzy na jeziorze, w której Pan Jezus… śpi. Mówił o zadaniu, które od Jezusa dostali apostołowie: "Przeprawmy się na drugi brzeg". I o tym, że w ten sposób udający się na odpoczynek Jezus obdarzył ich współodpowiedzialnością za cząstkę życia wspólnoty. Ks. Krzysztof przypomniał tym samym o zadaniach, które stoją przed członkami duszpasterstwa - w każdej z wspólnot są wezwani do dzielenia się pracą. - Niektórzy żyją dla rodziny, dla Kościoła, dla wspólnoty. Służą. A inni? Z rodziny, kosztem Kościoła, kosztem wspólnoty… Miłość Chrystusa przynagla nas, byśmy nie żyli wyłącznie dla siebie - mówił.
Po błogosławieństwie był czas na grupowe zdjęcie, a potem na integrację oraz wspólną zabawę. Kto odtańczył belgijkę, na drogę dostawał pudełko z kawałkami ciasta. Wypieki były dziełem studentów. Między parami oglądającymi zdjęcia z minionego roku, a rzędami młodych wykonującymi szalony kowbojski taniec, biegały dzieci, a za nimi ich rodzice - małżeństwa studentów i absolwentów są również objęte opieką Duszpasterstwa.
Spotkanie dowiodło radosnej atmosfery katowickiego Duszpasterstwa Akademickiego, które zamyka na czas wakacji kryptę i ośrodek przy ul. Powstańców. Przenosi się do chatki studenckiej w Brennej. Ale powróci do Katowic już w pierwszych dniach października.