Słowo społeczne metropolity katowickiego podczas pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich (30 maja 2021).
III. Ufność
Takim Ojcowskim sercem, sercem ufającym, w postawie zawierzenia, obejmujemy przyszłość.
Bo oto idzie nowe. Przyszłość będzie zasadniczo inna, różna od tego, co minione, znane i oswojone, bo przed Górnym Śląskiem i jego mieszkańcami, na bliskim już horyzoncie, rysuje się inna rzeczywistość.
Określają ją radykalne zmiany:
- w przestrzeni społeczno-gospodarczej - związane przede wszystkim z likwidacją kopalń węgla energetycznego. Trzeba docenić, że w drodze długich negocjacji właśnie w piątek przed pielgrzymka zawarto w tej sprawie umowę społeczną. Może być wzór rozwiązywania skrajnie trudnych kwestii społecznych w dialogu.
Mimo, że zakłady wydobywające węgiel koksujący będą nadal działały, podobnie jak wydobycie węgla brunatnego, to problem górnictwa jest problemem całej Polski, a nie tylko regionu. Strata miejsc pracy w branżach powiązanych z górnictwem będzie trudna dla całego kraju i społeczeństwa.
- w przestrzeni kulturowo-etycznej - zmienia się wypracowany przez wieki monokultury przemysłowej etos życia i pracy.
Przed 100 laty Wojciech Korfanty mógł powiedzieć, że w darze odrodzonej Polsce Górny Śląsk i jego mieszkańcy wnieśli nie tylko dobra materialne, ale i duchowe: świętość rodziny, szacunek dla pracy, rzetelność oraz silne poczucie przynależności do wspólnoty narodów chrześcijańskich. Te wartości i dobra duchowe były przechowane i przekazywane w rodzinie, szkole i w Kościele z pokolenia na pokolenie.
Czy za 100 lat o nas powiedzą to samo?
Trzeba, aby trwała w nas świadomość niematerialnego bogactwa, które czyni ludzi i pokolenia wielkimi. Trzeba woli jego przekazywania kolejnym pokoleniom. To przede wszystkim w transmisji wartości - kodu etycznego, przekazywana jest nasza chrześcijańska i śląska tożsamość.
Dlatego bądźmy czujni i odpowiedzialni za losy materialne, kulturalne i moralne naszej małej i wielkiej Ojczyzny. Potrzeba nam dziś zgodnego budowania przyszłości ponad partyjnymi, związkowymi i wszelkimi innymi podziałami, w oparciu o rodzime dziedzictwo – zakorzenione w tradycji i w szacunku dla innych.
Ciąg dalszy na następnej stronie: