Słowo społeczne metropolity katowickiego podczas pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich (30 maja 2021).
I. Wdzięczność
Ojcowskim sercem, wdzięcznym sercem, spoglądamy z perspektywy 100 lat na historyczne wydarzenia, jakim były powstania i plebiscyt na Górnym Śląsku. Uświadamiamy sobie znaczenie III powstania i włączenia części Górnego Śląska do Polski w 1922r. Dzięki temu Stolica Apostolska w 1925 r. powołała diecezję katowicką, wydzielając jej terytorium z archidiecezji wrocławskiej.
Postacią symboliczną tego okresu jest piekarzanin Wawrzyniec Hajda (1844-1923). Jak głosi napis na jego nagrobku: Niestrudzony pracownik narodowy, szerzyciel oświaty i obrońca wiary. Pozbawiony przez pół wieku oczu ciała, przenikał wszystko i wszystkich oczyma wielkiej i świetlanej duszy. „Godki”, czyli opowiadania Hajdy były pełne patriotyzmu i zawierały proroctwa o powrocie Śląska do polskiej macierzy. Oto Jego wiersz napisany ok. roku 1900.
Pan Bóg cię stworzył polskiej ziemi synem.
Bądź więc Polakiem myślą, mową, czynem.
Miłość ojczyzny, pobożność, oświata
Niech twoje życie w jeden węzeł splata.
Choćbyś, człowiecze, miał wszystko w świecie,
Miał honor, sławę i pieniędzy krocie,
Choćby przed tobą bił czołem świat cały,
Wszystko mniej warte niż szelążek mały.
Lecz kochać Boga, ojczyznę miłować,
W mowie się polskiej kształcić, postępować,
Żyć nienagannie, być we wierze stałym,
Ach, to są skarby droższe niż świat cały.
Ten Śląski Wernyhora – jak go nazywano - przez całe życie przywoływał na Górnym Śląsku Polskę piastowską i odrodzoną po I wojnie. I doczekał spełnienia się swoich proroctw o jej wskrzeszeniu. Jako ślepy starzec witał wkraczające 26 czerwca 1922 roku do Piekar Wojsko Polskie. Z perspektywy wieku, jaki minął, uosabia nadzieje i wartości, które spełniają się, stają się rzeczywistością, gdy człowiek nieustannie je pielęgnuje i wytrwale ich strzeże. Tak więc świętujemy rocznicę wdzięczni postaciom takim, jak Wawrzyniec Hajda, i pamiętając o powstańcach i o ofiarach III powstania po obu stronach frontu. Modlimy się za poległych powstańców i za ofiary cywilne; za poległych żołnierzy wojsk sojuszniczych stacjonujących tu dla utrzymania pokoju. I modlimy się wspólnie o pokój dla mieszkańców Górnego Śląska, dla Polski, dla całej rodziny ludzkiej. Ta pamięć wzywa nas dzisiaj do działania na rzecz pojednania, do zaangażowania na rzecz pokoju społecznego. Idąc za myślą papieża Franciszka z encykliki Wszyscy braćmi („Fratelli tutti”, 4.10.2020) zajmijmy się projektowaniem i budowaniem pokoju. Pokój między narodami rodzi się w sercu każdego, poszczególnego człowieka. Dbajmy o umiejętność przebaczenia i unikania agresji w mediach, w Internecie, w publicznej debacie i na ulicach.
Papież Franciszek podpowiada, że wszyscy, a zwłaszcza aktywni w sferze władzy, powinni zadać sobie pytanie: Ile miłości włożyłem w swoją pracę, jak przyczyniłem się do postępu ludzi, jaki ślad zostawiłem w życiu społeczeństwa, jakie prawdziwe więzi zbudowałem, jakie pozytywne siły wyzwoliłem, ile zasiałem pokoju społecznego, co stworzyłem w powierzonym mi miejscu? (FT, nr 197).
Bracia!
Siewcami pokoju społecznego nie są ci, którzy omijając ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę (obowiązuje w pełni dopiero od wiosny 2020 r.), dążą – nawet wbrew praktyce zachodnich krajów europejskich – do otwarcia centrów handlowych w niedziele pod pretekstem świadczenia usług pocztowych. Przypomnę, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 7 Ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni, zakaz handlu w niedzielę nie obowiązuje w placówkach pocztowych.
Dlatego wiele sieci sklepów wielkopowierzchniowych otrzymało status placówek pocztowych na podstawie umowy o współpracy z kontrolowaną przez „PKN Orlen” firmą „Ruch”. Np. niemiecka sieć „Kaufland” już triumfalnie ogłosiła, że dołącza do firm handlowych, które wykorzystują furtkę o usługach pocztowych umożliwiającą sprzedaż również w niedziele niehandlowe.
Były szef „Solidarności” mówi ostro, że „to oszustwo”. I że „można ubolewać, że tego typu placówki w handlu działają”.
W tej sprawie wspólnota Kościoła milczeć nie będzie, zwłaszcza tu, u MB Piekarskiej, gdzie zrodziło się hasło: „Niedziela jest Boża i nasza”. W czasie, kiedy rządzący szukają szerokiego poparcia dla programu „Nowy Polski Ład”, trzeba przypomnieć, że fundamentem jego realizacji powinien być najpierw ład moralny, o który przez całe życie upominał się kandydat na ołtarze, Sługa Boży Stefan kard. Wyszyński.
Prawo należy znać nie po to, żeby tę wiedzę wykorzystywać do omijania prawa. Umowy społecznej dotyczącej wolnej od handlu niedzieli nie można lekceważyć i podważać, bo w ten sposób okazuje się lekceważenie dla prawa. Podnoszone przy okazji zyski/straty gospodarcze są tematem zastępczym. Beneficjentami wolnej niedzieli są nie tylko sprzedający i kasjerki. W zaopatrzeniu, transporcie, dystrybucji, logistyce zaangażowanych jest wielu tysięcy ludzi. Wszyscy oni i ich rodziny mają prawo do niedzielnego odpoczynku i świętowania. Tak. Kwestia pracy w niedzielę jest sprawdzianem z solidarności z tymi, którzy pracują i z ich rodzinami.
Realizowana polityka pro-rodzinna, którą cenimy i popieramy, nie może się ograniczać jedynie do wsparcia finansowego. Rodzina potrzebuje nade wszystko obecności ojca i matki; potrzebuje czasu dla siebie; czasu na wychowanie przez świętowanie i wspólne spotkania z kulturą i naturą. Wypoczęty człowiek pracuje bardziej efektywnie, a czas poświęcony rodzinie przynosi poczucie bezpieczeństwa i stabilizację, co przekłada się na motywację i zaangażowanie w pracy.
Więc apelujemy i prosimy, aby nie demolować życia społecznego, rodzinnego, przymusowym „zaciągiem” tysięcy obywateli, zwłaszcza kobiet do niedzielnej, niekoniecznej pracy. Nie wolno zysków ekonomicznych stawiać przed prawem człowieka do odpoczynku i życia rodzinnego. Mówimy – razem z przewodniczącym KEP – „non possumus”; nie możemy się godzić na takie rozwiązanie tym bardziej, że wolna niedziela to także zabezpieczenie naszego kulturowego bezpieczeństwa!
I tak, jak dziękujemy PKN Orlen za wykupienie od kapitału niemieckiego polskiej prasy lokalnej - a dostrzegamy tę zmianę w lokalnym „Dzienniku Zachodnim”, tak chcielibyśmy dziękować także za działania na rzecz wolnej od handlu niedzieli zgodne z polską racją stanu. A polską racją stanu jest również niedziela wolna od niekoniecznej pracy! Dzień Boga i człowieka. „Niedziela jest Boża i nasza!”.
Ciąg dalszy na następnej stronie: