Ukazała się książka o niedawno zlikwidowanej śląskiej kopalni, która zarówno za czasów niemieckich, jak i polskich nosiła tę samą nazwę: Anna.
To publikacja pt. „Kopalnia węgla kamiennego Anna 1832–2018”. Na okładce widać charakterystyczną, potężną sylwetkę nieistniejącego już szybu „Chrobry II”, zwanego „Betoniokiem”. Ta działająca w Pszowie kopalnia najliczniejszą załogę miała w 1972 roku, gdy pracowało tu 6395 ludzi. Na przykładzie „Anny” widać, że forsowany przez komunistyczne władze system czterobrygadowy, który rujnował rodzinne przeżywanie niedzieli, wcale nie był szczególnie wydajny. – Największe wydobycie było nie w czasie obowiązywania tego systemu, tylko rok wcześniej, w 1978 roku – wskazuje autor książki Andrzej Adamczyk.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.