W centrum Jastrzębia kościoła miało nie być, bo religia uniemożliwiała władzom ukształtowanie nowego, socjalistycznego człowieka. W tych planach komuniści nie uwzględnili jednak… opinii mieszkańców nowego miasta. – A z ludźmi tu jeszcze nikt nie wygrał! – mówi kościelny z Matki Kościoła.
Na łagodnych wzgórzach Jastrzębia-Zdroju w końcu lat 60. i w latach 70. XX wieku wyrosły potężne osiedla, pełne wysokich bloków. Było to oczywiście związane z pięcioma nowymi kopalniami, które zostały tu zbudowane. W ciągu zaledwie 10 lat, od 1965 do 1975 roku, ludność miasta zwiększyła się ponad 10-krotnie: z niespełna 9 tys. do prawie 91 tys. mieszkańców!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.