W przededniu 100. rocznicy III powstania śląskiego w Katowicach i w Warszawie uczczono pochodzącego z Siemianowic wybitnego polityka Wojciecha Korfantego.
Okazją do przypomnienia ważności i roli dla Śląska i dla Polski tego chrześcijańskiego demokraty stała się przypadająca 20 kwietnia 148. rocznica jego urodzin.
W tym dniu abp Wiktor Skworc przewodniczył Mszy św. w katedrze Chrystusa Króla. W homilii podkreślił, że śląski demokrata od najmłodszych lat trwał w wierności Kościołowi katolickiemu i jego nauce społecznej, której był znawcą i krzewicielem.
– Umiał ją aplikować do konkretnych sytuacji i w oparciu o nią proponował rozwiązywanie problemów polityczno-społecznych, a nawet – po roku 1922 – chrześcijańskie „urządzanie” państwa polskiego – zaznaczył.
Metropolita katowicki zaapelował, aby wziąć sobie do serca słowa syna górnośląskiej ziemi. – Dzieje naszego narodu rozpoczynają się od wprowadzenia chrześcijaństwa w Polsce. Wszystkie wielkie niezapomniane dzieła naszego narodu, cała nasza kultura ściśle i nierozerwalnie są związane z chrześcijańskim poglądem na świat. Zasady chrześcijańskie użyźniły grunt, na którym dzisiaj stoimy, i stanowią istotne podstawy naszego życia narodowego – podkreślił metropolita, powołując się na samego Korfantego.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się