Mówi o sobie, że jest tchórzem. W czasie pandemii przeżył najlepsze rekolekcje w życiu.
Kiedy pytamy oblata Maryi Niepokalanej o. Bartosza Madejskiego OMI o brata Marka, od razu słyszymy, że może być ciężko przekonać go do rozmowy. – On jest skromny – mówi proboszcz parafii w Katowicach-Koszutce. To w tej wspólnocie od blisko 4 lat posługuje br. Marek Motyka OMI, który był wolontariuszem „covidowym” w 7 domach pomocy społecznej. – To żadne bohaterstwo – zaznacza od razu. Zgadza się opowiedzieć o swoich doświadczeniach, mimo wyraźnego wahania.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.