9 i 23 grudnia oraz 4 stycznia na elewacji Spodka - architektonicznej ikony Katowic - laserowo wyświetlane będą życzenia i pozytywne przekazy, zaproponowane także przez samych mieszkańców miasta. Po kilkumiesięcznej przerwie wznowiona została także wieczorna iluminacja obiektu.
Jako operator obiektu, w którym od marca nie odbyła się większość z zaplanowanych wydarzeń, musimy podejmować odpowiedzialne, często bardzo trudne decyzje. Jedną z nich było wyłączenie podświetlenia Spodka w ramach cięcia kosztów. To prawda, nie czuliśmy się z tym dobrze, ale też nie ukrywaliśmy, że szukamy rozwiązania - i znaleźliśmy je - poinformował we wtorek prezes zarządzającej Spodkiem firmy PTWP Event Center Marcin Stolarz.
Od marca Spodek nie był wieczorem podświetlony - wyjątkiem były np. akcje solidarnościowe lub kampanie o charakterze społecznym. Obecnie unikatowy obiekt znów jest dobrze widoczny po zmroku.
- Dzięki wsparciu partnerów, którym - tak jak nam - los 50-latka nie jest obojętny (w przyszłym roku minie 50 lat od uruchomienia Spodka - PAP), obiekt został ponownie podświetlony. I choć nadal ze względów epidemicznych nie mogą się w nim odbywać imprezy, chcemy zaproponować coś pozytywnego i jednocześnie absolutnie bezpiecznego, na zewnątrz - dodał prezes, zapowiadając niebawem trzy laserowe projekcje.
- Na fasadzie wyświetlimy życzenia i pokrzepiające przekazy; słowa, które - chcielibyśmy, by poprawiły nam nastroje, choć na chwilę - wyjaśnił Stolarz. Pierwszą projekcję zaplanowano na środę, natomiast od 10 grudnia br. poprzez profil Spodka w serwisie społecznościowym Facebook będzie można przesyłać propozycje życzeń do wyświetlenia przed świętami Bożego Narodzenia oraz na początku Nowego Roku.
- Spodek to serce Katowic. Zachęcamy, by właśnie tu podzielić się swoimi dobrymi emocjami - powiedział prezes PTWP Event Center. Podświetlenie obiektu oraz organizacja laserowych projekcji są możliwe dzięki umowie ze sponsorem - firmą energetyczną Tauron. Zarządca obiektu planuje rozwijanie współpracy z kolejnymi partnerami podświetlania Spodka.