Batonik otuchy

Nauczyciele, rodzice i uczniowie z liceum w Chorzowie postanowili zrobić coś dobrego dla tych, którzy są na pierwszej linii walki z pandemią.

Marta Sudnik-Paluch

|

Gość Katowicki 50/2020

dodane 10.12.2020 00:00

W Uniwersyteckim I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowackiego zbierano żywność i środki czystości, które mają nieco ułatwić codzienną pracę personelu szpitali. – Dużo płynów, elektrolity, drobne słodycze, czyli „coś na ząb” i bardzo dużo środków higieny – wymieniał dyrektor „Słowaka” Przemysław Fabijański. – Chcieliśmy w jakiś sposób pomóc lekarzom, którzy teraz poświęcają całkowicie swój czas i swoje życie chorym i potrzebującym. Wiemy, jakie to trudne, kiedy jest się w takim pędzie, sytuacji kryzysowej, by zadbać o zjedzenie czegoś czy napicie się wody. Środki, które otrzymują szpitale czy punkty pomocy, nie zawsze są wystarczające, by zadbać o takie rzeczy – przekonywał zaangażowany w zbiórkę Bruno Mostowy, uczeń. – Musimy sobie uzmysłowić, że medycy ubierają się w te wszystkie skafandry, niemalże maskują się na kilka lub kilkanaście godzin dyżuru. To nie jest łatwe tak pracować – potwierdził Kamil Nowak, rzecznik Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy