– W aktualnej sytuacji trzeba odwagi i kół ratunkowych, solidarnej tarczy, sprawiedliwości i miłości społecznej, aby szybko, bo w perspektywie dwóch dekad, rozwiązać nabrzmiałe problemy górniczej branży, której los jest przesądzony – zauważył abp Wiktor Skworc.
Mszę św. w intencji pracowników kopalń i ich rodzin odprawił w parafii Podwyższenia Krzyża w Katowicach metropolita katowicki. W homilii podkreślił wezwanie towarzyszące pierwszej niedzieli adwentu – „Czuwajcie”. – Modlitwą Kościoła w tym parafialnym wieczerniku, zbudowanym niedaleko kopalni Wujek rękami górników i ich rodzin, czuwamy w intencji górników. W intencji tych, którzy w ekstremalnie trudnych warunkach realizują polecenie Boga: „czyńcie sobie ziemię poddaną”, co nie było i nie jest zachętą do bezwzględnej, niszczącej eksploatacji zasobów ziemi, wolnej od troski o wspólny dom, jakim jest nasza planeta – zauważył. Metropolita zwrócił uwagę, że górnicy powinni realizować Boże wezwanie w sposób roztropny. – To dzięki rozumnej eksploatacji, dzięki Waszej pracy póki co mamy energię elektryczną i ogrzane mieszkania, dlatego słowami „Bóg zapłać” dziękujemy za codzienny fedrunek i znojny trud; za zmaganie się pod ziemią z żywiołami, do których dołączył, zwłaszcza w pierwszej połowie tego roku, koronawirus – mówił abp Skworc.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.