O problemie głodu przed nadchodzącym sezonem zimowym chcieli przypomnieć wolontariusze Fundacji Wolne Miejsce. Na płycie Rynku rozpalili ognisko i przygotowali we współpracy z Urzędem tysiąc porcji żuru.
Przygotowanie kilkuset litrów zupy rozpoczęło się w piątek ok. 6 rano. Porcje rozdano chętnym w ramach Światowego Dnia Walki z Głodem.
Przygotowała go fundacja Wolne Miejsce przy wsparciu Urzędu Miasta.
– Użyliśmy 30 litrów zakwasu, 30 kilogramów ziemniaków czy 500 sztuk jajek – precyzuje Kamil Nowak, rzecznik Urzędu. – Na Śląsku żur króluje. To też trochę taki symbol naszej fundacji, która znana jest z tego, że robimy śniadanie wielkanocne i kolację wigilijną. Ta zupa jest wyjątkowa, gotowana na żywym ogniu, co zapewnia jej niezapomniany smak – zapewnia Mikołaj Rykowski, prezes Fundacji Wolne Miejsce.
Żur powstał tylko z naturalnych składników, według domowej receptury. Chętni dostawali go w specjalnych, zamkniętych pojemnikach, ponieważ z uwagi na przepisy niemożliwe było wspólne jedzenie na świeżym powietrzu.
– Staramy się walczyć z niedożywieniem systemowo, np. poprzez zapewnianie posiłków potrzebującym dzieciom w szkołach. Myślę, że skala jest niedoszacowana wśród seniorów, niskie emerytury, często skutkują niedojadaniem. To cichy problem, chcemy przełamywać to milczenie i wstyd – zauważa Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa.