Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy Gościa Katowickiego

Katowicki

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • GALERIE
  • KATOWICKA 1925
  • Rok Jubileuszowy
    • Sto na sto
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O DIECEZJI
    • Biskupi
    • Historia
    • Parafie

Najnowsze Wydania

  • GN 22/2025
    GN 22/2025 Dokument:(9278877,Dziecko chce do Jezusa!)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
  • GN 21/2025
    GN 21/2025 Dokument:(9268666,Przyszłość świata)
  • GN 20/2025
    GN 20/2025 Dokument:(9259124,Kochać człowieka, piętnować zło)
  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
katowice.gosc.pl → W archidiecezji → Ludzie… ikony piszą

Ludzie… ikony piszą przejdź do galerii

Potrzebne są nie tylko pędzle i farby, ale także jajka, trochę wody, a nawet wino. Jednak przede wszystkim modlitwa. Tylko wtedy uda się napisać prawdziwą ikonę.

 
Mysłowice, 3.10.2020. Warsztaty pisania ikon prowadzone w parafii św. Jacka w Mysłowicach-Morgach. ks. Sebastian Kreczmański/Foto Gość

Na stolikach oprócz mnóstwa różnych barwników czy skrzętnie poukładanych pędzelków są też jajka, a nawet wino oraz wiórki złota. – Nasze ikony piszemy najstarszą metodą – temperą jajeczną – mówi Monika Zając, artystka prowadząca warsztaty, tłumacząc, że właśnie ten sposób to „kanoniczna metoda pisania ikon”. – Polega na połączeniu emulsji żółtka kurzego jaja z suchym pigmentem mineralnym, co pozwala na własnoręczne wykonanie farby. Dzięki temu każda ikona jest unikatowa – tłumaczy.

Pani Monika ikony pisze już od 5 lat. Jak sama stwierdza, powstają one wtedy, kiedy jest czas i natchnienie. – Napisałam ich już dużo, ale nie liczę, ile – mówi. Dzieląc się swoją pasją, wspomina pierwszą napisaną ikonę. – To był Jezus Pantokrator. Pojechałam na kurs ikonopisarstwa, chcąc poznać nową technikę. Ostatecznie zakochałam się w pisaniu ikon – wspomina.

Tu wszystko się zaczęło…

– To było w klasztorze w Wadowicach. Całość trwała prawie 10 dni. To były takie „rekolekcje z ikoną” – opowiada p. Monika na temat początków swojego ikonopisarstwa. W tej chwili mówi, że „zgłębia technikę pisania ikon, na ile czas pozwala”. – Wszystko zależy od tego, ile mam czasu. Chciałabym go poświęcać na pisanie ikon więcej, ale są też inne obowiązki. Głównie rodzina – dodaje.

Maryja… bo też jest kobietą

Prowadząca zajęcia stwierdza, że tematyka obecnych warsztatów zrodziła się dość spontanicznie. – Ogłosiliśmy w parafii, że chcemy zorganizować kolejny kurs ikonopisarstwa. Zgłosiły się same kobiety. W różnym wieku. Nasza najstarsza uczestniczka p. Urszula ma 75 lat i niesamowitą radość z pisania – mówi artystka. – A skoro same kobiety, to postanowiłyśmy, że napiszemy ikonę z Matką Bożą – dodaje.

Pani Monika Matkę Bożą z gołębicą symbolizującą Ducha Świętego wybrała bardzo świadomie. – Chciałam, żebyśmy napisały ikonę, którą rzadko się spotyka. Dlatego wybrałam taki wizerunek, na który zgodziła się później cała grupa – dodaje.

Warsztaty – potrzeba serca

– Pomysł na warsztaty powstał dość spontanicznie. Chciałam zrobić w parafii coś, czego jeszcze nie było – opowiada artystka. Stwierdza, że wraz z mężem była już w różnych wspólnotach, ale szukała czegoś, co będzie zbliżonej do jej zainteresowań, pasji i wykształcenia. Dlatego postanowiła zaryzykować i zorganizowała pierwsze warsztaty. – Okazało się, że cieszą się dużym zainteresowaniem, a ludzie nie tylko chcą pisać wspólnie ikony, ale również chcą spotykać się, żeby porozmawiać – mówi. – Czasami przychodzą nawet do mnie do domu, żeby im pomóc skończyć ikonę, którą zaczęli, lub po prostu udzielić rady, jak dalej pisać.

Siły czerpią z modlitwy

Uczestnicy warsztatów podkreślają, że zanim rozpoczną pracę, idą na godzinną adorację Najświętszego Sakramentu. – Przez ten czas można się wyciszyć. Zostawić wszystkie problemy Jezusowi. Można na spokojnie przemyśleć to, co się za chwilę będzie robiło. To bardzo ważny czas – podkreśla p. Jolanta. – Gdyby nie ta adoracji i modlitwa, to na pewno nie udałoby się spokojnie pisać ikony. A to sprawia nam wszystkim radość. Podczas tych warsztatów zapominamy o troskach. To czas wytchnienia – dodaje.

Ważna jest… cierpliwość

W warsztatach uczestniczy dziewięć osób. Oprócz zdolności malarskich sprawdzają one cnotę cierpliwości. – Jeżeli coś nam na ikonie nie wyjdzie, zawsze można to poprawić. Należy jednak pamiętać o umiarze – tłumaczy prowadząca warsztaty. – Sześćdziesiąt warstw to trochę za dużo, ale tak do trzydziestu to w sam raz – dodaje żartobliwie.

Obecne warsztaty pisania ikon w mysłowickiej parafii św. Jacka odbywają się już 3. raz. Każdorazowo ich tematyka jest inna. Obecnie uczestnicy piszą wizerunek Matki Bożej z Duchem Świętym. Podczas wcześniejszych warsztatów powstały ikony z Jezusem Chrystusem oraz św. Charbelem.

Poniżej galeria zdjęć

« ‹ 1 › »
Warsztaty pisania ikon w Mysłowicach

Foto Gość DODANE 09.10.2020

Warsztaty pisania ikon w Mysłowicach

​Warsztaty odbyły się w parafii św. Jacka w Mysłowicach-Morgach.  
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Sebastian Kreczmański

|

GOSC.PL

publikacja 09.10.2020 17:19

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • IKONY
  • PISANIE IKON

Polecane w subskrypcji

  • Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
    • Polska
    • Agnieszka Huf
    Rodziny zastępcze w kryzysie. System pieczy zastępczej wymaga pilnych zmian
  • Atak gazowy pod Bolimowem. Tutaj 110 lat temu użyto najwięcej gazów bojowych w I wojnie światowej
    • Historia
    • Przemysław Kucharczak
    Atak gazowy pod Bolimowem. Tutaj 110 lat temu użyto najwięcej gazów bojowych w I wojnie światowej
  • „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
    • W ramach
    • Leszek Śliwa
    „Wniebowstąpienie” w obrazie z XVI wieku
  • Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
    • Rozmowa
    • Marcin Jakimowicz
    Dlaczego Pan Bóg nie jest korkiem do wanny? Rozmowa z Kamilem Gąszowskim, autorem najnowszej książki z biblioteki „Małego Gościa”
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X