Nagroda, o którą wystąpił prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach, wręczona została w bytomskiej Operze Śląskiej w sobotę 3 października podczas koncertu "Zarażeni dobrem - artyści i lekarze w podziękowaniu pracownikom ochrony zdrowia".
Arcybiskup Wiktor Skworc otrzymał Odznakę Honorową Ministra Zdrowia "Za zasługi dla ochrony zdrowia", za wsparcie i wyjątkowe zaangażowanie w walce z wirusem. Dostrzeżono i doceniono m. in. zbiórkę przeprowadzoną wśród księży na zakup respiratorów i innych środków ochronnych.
- Wyrażając swoją wdzięczność Ministrowi Zdrowia i Śląskiej Izbie Lekarskiej, chciałbym podkreślić, że dla mnie nie jest to tylko wyróżnienie personalne. To odznaczenie dla całego Kościoła lokalnego, dla naszej archidiecezji. Jako Kościół zachowywaliśmy się bardzo racjonalnie w tym niełatwym czasie. Staraliśmy się działać zgodnie z rozporządzeniami sanitarnymi i wskazaniami strony rządowej. Jako parafie byliśmy blisko osób chorych i potrzebujących. Kwestia zakupu respiratorów i innych potrzebnych środków ochronnych złożyła się z tradycyjną jałmużną postną. Zaapelowałem do księży o pomoc na rzecz szpitali i ta prośba spotkała się z bardzo pozytywnym przyjęciem. W duchu solidarności złożyliśmy ofiary, które zostały przeznaczone na ten szczytny i potrzebny cel - powiedział podczas gali w Operze Śląskiej abp Skworc.
Dzięki zainicjowanej przez arcybiskupa akcji wśród księży zebrano 400 tys. zł, które przekazano na rzecz Szpitala Zakaźnego w Tychach, szpitala św. Józefa w Mikołowie i Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie.
Wraz z metropolitą katowickim odznakę honorową Ministra Zdrowia otrzymał także marszałek województwa śląskiego Jakub Chełstowski. Wcześniej Medale Śląskiej Izby Lekarskiej trafiły do Jurka Owsiaka, Dominiki Kulczyk i przedstawicieli KWK Piast-Ziemowit, a specjalne odznaczenia trafiły na ręce kilkudziesięciu pracowników śląskich szpitali, którzy w szczególny sposób wyróżnili się w walce z pandemią.
Artyści Opery Śląskiej na czele z dyrektorem Łukaszem Goikiem wspólnie ze Śląską Izbą Lekarską postanowili w ten sposób wyrazić wdzięczność pracownikom służby zdrowia. Pomysł tego niecodziennego koncertu zrodził się jeszcze na przełomie kwietnia i maja, ale z powodów ograniczeń sanitarnych nie można go było wcześniej zrealizować.
Inspiratorem koncertu jest dr n. med. Wojciech Bichalski, meloman i przyjaciel Opery Śląskiej, który podczas pracy zaraził się koronawirusem i kilka tygodni walczył o życie.
- Podczas mojego pobytu w szpitalu w Tychach, byłem pod wrażeniem, jako pacjent i jako lekarz, obserwując pełną poświęceń i determinacji pracę personelu na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem. Ich życzliwość i profesjonalizm zasługują na najwyższe uznanie – podkreślił doktor Bichalski.
Prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Katowicach dr n. med. Tadeusz Urban podkreślił, że trzeba pamiętać i mówić głośno o pełnej poświęcenia pracy wielu lekarzy. - Ludzie wobec zagrożenia zachowują się różne. Lekarze do właściwych postaw zobowiązani są podwójnie - zwykłą ludzką przyzwoitością i przyrzeczeniem lekarskim. Dlatego chcemy wyróżnić tych, którzy swoją postawą w dobie pandemii potwierdzili, że praca z chorym człowiekiem to nie tylko zawód, ale coś więcej - może w niektórych przypadkach powołanie, może misja - powiedział.
Także metropolita katowicki w rozmowie z Radiem eM mówił o konieczności docenienia pracy służby zdrowia w dobie pandemii. - To jest ogromnie ważne, że społeczeństwo dostrzega te pracę i potrafi po prostu podziękować. Zresztą chciałbym przypomnieć moje komunikaty związane z sytuacją pandemiczną. Tam wielokrotnie pojawiały się te wątki wdzięczności dla służby zdrowia, dla lekarzy, dla pielęgniarek. Myślę, że jest to społecznie bardzo ważne, że potrafimy docenić i podziękować. Wprawdzie spełniamy tylko swoje obowiązki, ale wiemy, że te powinności były i są realizowane z ogromnym oddaniem i zaangażowaniem - zauważył abp Skworc.