Pisali z drogi do innych młodych, żeby dołączali do ekipy. Warunki były dwa – maszerowanie tempem grupy i… przywiezienie czegoś do jedzenia. Niniwa Team wrócił z pełnej śmiechu, modlitwy i śpiewu wyprawy Głównym Szlakiem Beskidzkim.
W 20 dni młodzi z oblackiego duszpasterstwa młodzieży Niniwa pokonali 512 km ze śląskiego Ustronia do Wołosatego w Bieszczadach. Dźwigali plecaki, namioty, gitarę i ukulele.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.