Wydział Duszpasterski Kurii Metropolitalnej w Katowicach poinformował, że w tym roku nie będzie tradycyjnych wizyt kolędowych w domach wiernych archidiecezji katowickiej. Powodem jest aktualna sytuacja epidemiczna.
Na chwilę obecną trudno sobie wyobrazić organizację w parafiach odwiedzin kolędowych w tradycyjnej formie, "od domu do domu". Zarówno duszpasterze, jak i wierni - będąc częścią społeczeństwa - są współodpowiedzialni za to dobro wspólne, jakim jest zdrowie publiczne, oraz za właściwe przestrzeganie obowiązujących norm sanitarnych. Nie możemy zapominać, że w wielu domach naszych parafii mieszkają osoby z grup ryzyka zakażenia - starsze i chore. Pomyślmy też o dzieciach szkolnych. Swoje schorzenia ma też część duszpasterzy. Odwiedziny kolędowe w dotychczasowej formie zwiększają ryzyko zakażenia czy kwarantanny zarówno osób duchowych, jak i parafian - tłumaczył decyzję ks. Roman Chromy, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego.
Zgodnie z komunikatem kurii, tegoroczne odwiedziny duszpasterskie będą ograniczone "do błogosławieństwa nowych domów i mieszkań na zaproszenie gospodarzy". - Nie mam wątpliwości, że wielu z nas nadal nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia bez tzw. kolędy, ale zauważmy, że doświadczenie braków, także w przestrzeni życia religijnego, towarzyszy nam od marca tego roku. Musimy szukać - póki co - innych, nie zawsze lepszych rozwiązań. Poza tym możliwość odwiedzin duszpasterskich będzie nadal dostępna dla parafian, którzy zaproszą duszpasterza do nowego domu czy mieszkania lub z innego ważnego powodu - dodaje ks. Chromy.
W okresie Bożego Narodzenia odprawiane mają być także Msze św. w intencji parafian z poszczególnych ulic "z prośbą o Boże błogosławieństwo i zdrowie na kolejny rok". - Podobny schemat można zastosować w kolejne niedziele podczas celebracji kolędowych nieszporów, zawsze jednak z zachowaniem obowiązującego reżimu sanitarnego - precyzuje nasz rozmówca.
Ksiądz Chromy zachęca, aby spojrzeć na tę kwestię "możliwie całościowo, z rozwagą i roztropnością" i podkreśla, że zaproponowane rozwiązania "mogą ulec modyfikacji". - Czas pokaże - podsumowuje.