W Mszy św. pod przewodnictwem abp. Wiktora Skworca uczestniczyli metodycy nauczania religii, przedstawiciele poszczególnych dekanatów oraz nauczyciele rozpoczynający pracę w szkole. Ci ostatni złożyli publiczne wyznanie wiary.
Tegoroczna inauguracja nowego roku katechetycznego ze względu na zagrożenie epidemiczne odbyła się w skromniejszej formie niż w poprzednich latach. Nie wzięli w niej udziału wszyscy katecheci pracujący w szkołach i w parafiach.
- Modlimy się za całą polską szkołę z jej radościami i trudnościami, za dzieci i młodzież oraz ich rodziny; prosimy o nowe powołania do pracy katechetycznej; o Boże błogosławieństwo dla katechetów przechodzących na emeryturę oraz o szczególne wsparcie Ducha Świętego dla wszystkich rozpoczynających posługę katechetyczną - powiedział we wprowadzeniu do liturgii ks. Roman Buchta, dyrektor Wydziału Katechetycznego katowickiej Kurii Metropolitalnej.
Abp Skworc udzieli specjalnego błogosławieństwa nowym katechetom. ks. Tomasz Wojtal /Foto GośćW homilii metropolita katowicki nawiązał m.in. do wymuszonych przez pandemię COVID-19 zmian w życiu społecznym, rodzinnym i eklezjalnym. - W "chorym świecie" musieliśmy dostosować całe duszpasterstwo, w tym nauczanie religii, do nowej i nieprzewidzianej rzeczywistości. Nie było to proste. Wymagało podejmowania trudnych, niepopularnych i nierzadko niezrozumiałych przez niektórych decyzji - powiedział abp Skworc.
- Pandemia obnażyła prawdę o świecie, Kościele, człowieczeństwie. Obnażyła też braki w formacji dorosłych chrześcijan, także księży i katechetów. Teologiczne manowce niektórych duszpasterzy nie pomagały wiernym, bo wprowadzały zamęt i bolesny brak jedności - dodał.
Odwołując się do komunikatu z niedawnego zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski, abp Skworc wyraził uznanie wszystkim, "którzy trudny czas pandemii odczytali jako duszpasterskie wyzwanie, a zarazem szansę na prowadzenie ewangelizacji". - Słowa uznania biskupi kierują również do nauczycieli religii i katechetów, którzy podjęli trudne wyzwanie, jakim dla wszystkich nauczycieli stało się zdalne nauczanie, służące nie tylko przekazywaniu wiedzy, ale i umacnianiu więzi z uczniami - przypomniał.
Metropolita podziękował katechetom za zaangażowanie, dostosowanie się do nowych warunków i opanowanie nowych środków przekazu i komunikacji. - Dla wielu było to jak nauka nowego języka lub zwiedzanie nieznanego miasta bez pomocy doświadczonego przewodnika. Dlatego Bóg zapłać wam, że pomimo trudności i przeszkód staraliście się pozostawać w bliskim kontakcie z uczniami, niejednokrotnie szukając ich niczym dobry pasterz - mówił arcybiskup.
Zachęcił nauczycieli religii, by także w dalszej pracy wykorzystać nawiązane relacje oraz indywidualne podejście do katechizowanych i ich rodzin. - Podejmujcie "misyjne wyprawy" w kierunku młodych, którzy wypisują się z lekcji religii, i ich rodziców; nie zniechęcajcie ich też (co może się zdarzyć) niebotycznymi wymaganiami, sposobem bycia czy odnoszenia się do młodych ludzi - zaapelował.
Na koniec spotkania wręczył symboliczne kwiaty trzem katechetkom, które przechodzą na emeryturę.