Nacierające w 1939 roku w lesie wyrskim niemieckie kompanie przywitał huraganowy ogień. Celne strzały co chwila świstały obok hełmów. Gdzie krył się skuteczny strzelec?
Bitwa przeciąga się. Polacy sieką CKM-ami. Przeciwnik jest dobrze zamaskowany i nie możemy go wykryć. Po kilku dniach od powracających oddziałów dowiedzieliśmy się, że to w wagoniku kolejki linowej, której linia przebiegała przez sam środek pola walki, umiejscowiony był polski karabin maszynowy – zapisał w swych wspomnieniach niemiecki żołnierz, walczący w 1939 roku w bitwie o Gostyń i Wyry. Tam, gdzie dziś stoi pomnik poległych polskich żołnierzy, kilkaset metrów od niego, niedaleko schronu bojowego, widać leśną przesiekę. To pozostałość po biegnącej tędy kolejce linowej uruchomionej wiosną 1939 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.