"Raduje się serce, raduje się dusza, że znowu z Chorzowa pielgrzymka wyrusza" - to fragment piosenki, która powstała w trakcie zeszłorocznej pielgrzymki. W tym roku na szlak wyruszył jeden kapłan.
Wśród uczestników Chorzowskiej Pielgrzymki na Jasną Górę nie trudno znaleźć osoby, które chodzą każdego roku.
Są i tacy, którzy pamiętają pierwszą pielgrzymkę. Wszystkim w tym roku trudno było przyjąć wiadomość, że z powodów bezpieczeństwa nie można wyruszyć wspólnie, wielką grupą.
- Tegoroczna pielgrzymka jest zupełnie inna, nietypowa. Nie przeżywamy jej w tradycyjny sposób, czując radość i trud pieszej wędrówki, ale na pewno w tym czasie jest w naszych sercach poprzez wspomnienia, modlitwę i jedność między nami. Drodzy pielgrzymi “tam, gdzie skarb twój, tam będzie i serce twoje” - przypomina ks. Karol Faj - organizator pielgrzymki, który sam wyruszył z Chorzowa na Jasną Górę, zabierając ze sobą wszystkie powierzone mu intencje.
Mimo że pielgrzymi nie pokonają dystansu pieszo, w sobotę 29 sierpnia odbędzie się Dzień Chorzowski, na który serdecznie zaprasza ksiądz Karol. - Bądźmy w tych dniach wspólnotą modlitwy przez Eucharystię, różaniec, trwanie przy Bogu. Zapraszam wszystkich w tę sobotę. Bądźmy razem na mszy świętej przed obrazem Matki Bożej o godzinie 11:00 i na kolejnych wydarzeniach tego dnia, kończąc ten czas całonocnym czuwaniem - mówi.