Niepracujące soboty i niedziele czy zniesienie systemu czterobrygadowego w niektórych kopalniach – to tylko dwa z kilkunastu postulatów, jakie do wynegocjowanych na Wybrzeżu dołączyli strajkujący z Jastrzębia.
Strajki na Wybrzeżu trwały już dwa tygodnie, kiedy załoga kopalni Manifest Lipcowy postanowiła spotkać się z dyrekcją. Celem górników było zwrócenie uwagi na podstawowe problemy: brak wyposażenia niezbędnego do pracy czy odzieży ochronnej (rękawic, butów).
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się