W tym roku domy, w których członkowie przeżywali swoje rekolekcje, z oczywistych względów świecą pustkami. Ale formacja oazowa ciągle trwa.
Wchodzącym do domu katechetycznego przy parafii św. Wojciecha w Mikołowie w oczy rzucają się drzwi oklejone kolorowymi kartkami: „Temat dnia”, „Słowo życia”, pod nimi plan posług. Nie ma wątpliwości – tu rządzi oaza. Kiedy w marcu wprowadzono restrykcje zapobiegające rozprzestrzenianiu się koronawirusa, wydawało się, że do lata pozostało na tyle dużo czasu, że wakacyjne rekolekcje, gromadzące każdego roku kilka tysięcy młodych ludzi z całej archidiecezji, nie są zagrożone. Okazało się inaczej – duża liczba zachorowań w naszym regionie nie pozwoliła na zorganizowanie letniej formacji dzieci i młodzieży w tradycyjnej formie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.