– Jeden mnie tam oskarżał, że szedłem ubrany na biało. Ja na to: „Nie wiedziałem, że w PRL-u jest jakiś wyznaczony strój” – mówi ks. Bernard Rottau, wspominając, jak ponad pół wieku temu odpowiadał za prowadzenie pielgrzymki z Chorzowa do Piekar.
Ksiądz Bernard Rottau, emerytowany proboszcz z Katowic-Dąbrówki Małej, obchodził 60. rocznicę święceń kapłańskich. Studiował w seminarium w czasach, kiedy biskupi byli usunięci z Katowic przez komunistów. Był księdzem, gdy władze zwalczały Kościół. Przeżył kawał kapłańskiego życia... Pochodzi z Nowego Bytomia, dzisiejszej dzielnicy Rudy Śląskiej. Kiedy miał dwa lata, jego ojciec Karol, technik konstruktor, zachorował na obustronne zapalenie płuc.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.