Dawny szpitalny gmach, w którym ma powstać pierwsze w Polsce Muzeum Medycyny i Farmacji, odzyskuje blask. Przechodnie idący przez Rybnik zwracają uwagę na jego odnowione XIX-wieczne mury.
Tym gmachem jest dawny szpital "Juliusz", stojący w Rybniku od ponad 150 lat, a konkretnie jego pawilon "Rafał" u zbiegu ulic Miejskiej i Klasztornej. Kiedy szpital "Juliusz" zaczynał działalność, był uważany za supernowoczesny - praca w nim była zorganizowana na wzór szpitali angielskich.
Od 2000 roku, kiedy w Rybniku-Orzepowicach powstał wielki gmach szpitalny, najcenniejsza pod względem architektonicznym, XIX-wieczna część "Juliusza", stała pusta i powoli niszczała. Teraz jednak w pawilonie "Rafał" powstanie pierwsze w Polsce Muzeum Medycyny i Farmacji.
Choć we wnętrzach wciąż jeszcze trwają prace remontowe, z zewnątrz można już podziwiać nowy blask ceglanej fasady zabytkowego budynku "Rafał". Wyczyszczona cegła i odnowione detale architektoniczne robią spore wrażenie, zwłaszcza w porównaniu z sąsiednim, czekającym na swoją remontową kolej budynkiem "Juliusz".
"Rafał" przechodzi należną mu metamorfozę - z zachowaniem zabytkowego charakteru obiektu zostały wymienione drzwi, okna oraz okładziny podłóg i sufitów. Wymieniono konstrukcję dachu, który pokryto dachówką ceramiczną. Wykonano nowe instalacje: wodno-kanalizacyjną, centralnego ogrzewania, wentylacji mechanicznej, klimatyzacji oraz elektryczną i słaboprądową. Dla potrzeb przyszłej wystawy zabudowano demontowalne systemowe okładziny ścienne, w budynku zainstalowano również windę. Odrestaurowano istniejącą klatkę schodową ze schodami salowymi i drewnianymi stopnicami oraz stalowymi balustradami.
Prace remontowe objęły również łącznik pomiędzy pawilonami "Rafał" i "Juliusz", który od strony ul. Klasztornej ma ozdobny charakter.
Koszt modernizacji budynku to ponad 8,9 mln zł, z czego 5,5 mln zł to dotacja z Unii Europejskiej.
Wciąż trwają starania o remont budynku "Juliusz". Ma tu powstać nowoczesna ekspozycja opowiadająca o przyrodzie Górnego Śląska. Planowana adaptacja obiektu zakłada utworzenie edukatorium prezentującego dziedzictwo kulturowe miasta i regionu. Przyszła wystawa ma być wzbogacona o motywy związane z ważną historyczną postacią Juliusza Rogera - inicjatora budowy szpitalnego kompleksu.
Doktor Roger był Niemcem z Wirtembergii. Jako nadworny lekarz księcia raciborskiego nauczył się "godać po naszymu" i leczył biednych Ślązaków za darmo, m.in. w czasie morderczego głodu i epidemii tyfusu w latach 1847-1848. Odwiedzał ubogie chaty i spisał tam aż 546 śląskich pieśni ludowych. Ocalił je dla przyszłych pokoleń, wydając w książce "Pieśni ludu polskiego w Górnym Szląsku". Napisał ją po polsku.
Doktor Roger tworzył też naukowe rozprawy o mrówkach, odkrył i opisał na Śląsku ponad 400 gatunków chrząszczy. Doprowadził do budowy w regionie trzech szpitali, w tym supernowoczesnego, jak na XIX wiek, w Rybniku. Zginął jako 46-latek w czasie polowania.
Poniżej galeria zdjęć