Hierarcha przewodniczył mszy św. w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Liturgia odbyła się bez obecności wiernych i była transmitowana w lokalnej telewizji TV Silesia oraz w internecie.
Na początku homilii bp Adam Wodarczyk odniósł się do obecnie panującej sytuacji na świecie: mówił o niepokojących informacjach o światowej pandemii koronawirusa, które docierają do nas za pomocą mediów, informacje o kolejnych zakażonych, zmarłych i poddanych kwarantannie ludziach, a także o problemach ekonomicznych, które z tej sytuacji wynikają.
- Ta niespotykana od lat sytuacja pełna napięcia rodzi wewnętrzną tęsknotę ludzi za pokojem. Jednak między pragnieniem a jego realizacją wydaje się istnieć przepaść - mówił hierarcha. Pytając, czy jesteśmy skazani na ciągły niepokój odniósł się do dzisiejszej Ewangelii, która wskazuje nadzieję, jaką przynosi Chrystus.
- Warunkiem budowania prawdziwego pokoju jest otwarcie na Boże miłosierdzie oraz wyobraźnia miłosierdzia w służbie potrzebującym - zaznaczał biskup. Przypomniał, że w okresie wielkanocnym wielokrotnie słyszymy te słowa Pana Jezusa: ,,Pokój wam!".
W homilii wskazał postać św. Tomasza, który wcześniej miał wątpliwości, a teraz zaświadcza, że Ten, który przed nimi stoi, prawdziwie jest zmartwychwstałym Panem. - Także i my dzisiaj gromadzimy się, w tej katedrze jako kapłani, a wy przed telewizorem lub monitorem komputera, aby dotknąć ran Jezusa, ran chwalebnych, widocznych w Jego uwielbionym ciele. Są one szczególnym znakiem Jego miłości. Można powiedzieć, że to rodzaj deklaracji, jaką Jezus złożył na własnym ciele - wyjaśniał.
Przypomniał, że dzisiaj, w II Niedzielę Wielkanocną, obchodzimy Święto Miłosierdzia Bożego. Najpierw, na prośbę Episkopatu Polski Ojciec Święty Jan Paweł II w 1995 roku wprowadził to święto dla wszystkich diecezji w Polsce, a w dniu kanonizacji Siostry Faustyny 30 kwietnia 2000 roku ogłosił to święto dla całego Kościoła.
Jak mówił hierarcha, inspiracją dla ustanowienia tego święta było pragnienie Jezusa, które przekazał Siostrze Faustynie. Bp Wodarczyk cytował słowa z jej "Dzienniczka": W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia Mego, wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła miłosierdzia Mojego. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar. W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski” (Dz. 699).
Ciąg dalszy na następnej stronie: