- Z powodu pandemii świąteczne paczki dla potrzebujących były uboższe - powiedział w Radiu eM Jan Szczęśniewski, prezes Śląskiego Banku Żywności. Nie odbyła się coroczna Wielkanocna Zbiórka Żywności, a sklepy mają mniej żywności do przekazania organizacjom pomocowym.
Jak powiedział gość Radia eM, co prawda wiele sklepów zapowiedziało, że dysponuje mniejszymi zasobami żywności, która mogłaby być przekazana na rzecz pomocy społecznej, jednak brak ten w jakimś stopniu wypełniły duże sieci handlowe. Ponadto sami producenci żywności postanowili ofiarować część produktów, np. mąki i napojów. Sprawnie wykorzystywane są też środki z unijnego programu pomocy żywnościowej.
Jan Szczęśniewski uznał, że obecny stan epidemii to także dla samorządów kolejny moment na zdanie egzaminu dojrzałości, co to znaczy pomoc społeczna. Przyznał, że są gminy, które zamknęły swoją działalność i ograniczają wydawanie pomocy.
Cała "Rozmowa poranka":