Tychy-Mąkołowiec. W tajemnicy przed księdzem parafianie w Wielką Środę umieścili nad ławkami w kaplicy swoje zdjęcia. Na miejscu proboszcza zostawili napis: "Najlepszy ksiądz na świecie - Darek".
Tę niezwykłą inicjatywę przeprowadzili wierni w niewielkiej parafii św. Ojca Pio w tyskiej dzielnicy Mąkołowiec. Trwa tam budowa kościoła, a Msze św. są odprawiane w kaplicy. Właśnie do niej swoje zdjęcia przynieśli w Wielką Środę parafianie. Zrobili to w tajemnicy przed proboszczem.
Tylko fotografii proboszcza nie umieścili na jego miejscu, bo - jak wyjaśnili - "Ty zawsze jesteś z nami".
- Teraz sobie przypominam, że ktoś mnie zawsze zagadywał, stał przede mną, żebym wtedy nie wszedł do kaplicy - mówi ks. proboszcz Dariusz Gadomski, który wciąż jest głęboko wzruszony gestem parafian.
Fotografii w kaplicy jest kilkadziesiąt. Na niektórych zdjęciach są całe rodziny. "Widzę, że nie siedzę tam, gdzie zwykle 🙃 następnym razem zajmę miejsce, gdzie nasze zdjęcie ❣️" - skomentowała na Facebooku jedna z dziewczyn, parafianka.
Ci, którzy osobiście umieszczali zdjęcia w kaplicy, ustawiali je w ławkach, gdzie zazwyczaj siedzą. Na swoich miejscach przy organach znalazły się zdjęcia dwóch organistów. Z przodu kościoła na fotografiach znaleźli się też pomagający w parafii ks. Łukasz Płaszewski oraz diakon stały Tadeusz Cieślik.
Inicjatywa parafian jest zapewne w jakiejś mierze odpowiedzią na baner, który ks. Gadomski wywiesił wcześniej na budowanym kościele. Ponieważ parafianie uczestniczą w czasie epidemii w Mszach św. tylko za pośrednictwem transmisji na YouTube, napisał na tym banerze: "Ja też za Wami tęsknię... ks. Darek".
Z proboszczem rozmawialiśmy telefonicznie w Wielki Czwartek przed południem. Powiedział nam, że wciąż jest bardzo głęboko wzruszony postawą mieszkańców Mąkołowca. - To są cudowni ludzie! Jestem z nich dumny - mówi.
Parafia w Tychach-Mąkołowcu jest niewielka, liczy ok. 3 tys. mieszkańców. Z powodu pandemii koronawirusa w obrzędach Triduum Paschalnego parafianie będą uczestniczyć przez transmisję na YouTube. Ksiądz Dariusz uważa, że dzięki niespodziance, którą zrobili w kaplicy parafianie, będą one odbywać się w szczególnej atmosferze.
- Dzięki transmisji w tym czasie wszyscy możemy znowu być razem. A, jak widać, wszyscy za tym tęsknimy - mówi proboszcz.
W Wielki Czwartek rano ks. Darek po wejściu do kaplicy zauważył, że zdjęć parafian w niej jeszcze przybyło...
Poniżej galeria zdjęć