Koleje Śląskie testują innowacyjne metody czyszczenia i dezynfekcji pojazdów z wykorzystaniem dwutlenku tytanu. Jest to nowoczesna metoda, stosowana dotychczas w szpitalach i zakładach produkujących żywność.
Testowane rozwiązanie likwiduje bakterie, wirusy oraz ich przetrwalniki, budując osłonę, która pozostaje aktywna przez minimum rok i wspomaga tradycyjne metody dezynfekcji pojazdów. - Ta innowacyjna technologia, dotychczas wykorzystywana w szpitalach i zakładach produkujących żywność, budzi zainteresowanie coraz większej liczby przewoźników kolejowych w Europie i na świecie. Koleje Śląskie zdecydowały się na zaawansowane testy skuteczności powłoki. Testy potrwają jeszcze kilka najbliższych dni - tłumaczy Aleksander Drzewiecki, prezes Zarządu Kolei Śląskich.
Badania wykazują, że testowana powłoka nie tylko znacząco (powyżej 90 proc.) obniża liczbę drobnoustrojów na powierzchniach użytkowych, ale także likwiduje lotne związki organiczne, grzyby, w tym pleśń, neutralizuje endotoksyny i szkodliwe związki, takie jak np.: tlenki azotu, dwutlenek siarki, benzen czy formaldehyd. Wykorzystanie tej technologii mogłoby pozytywnie wpłynąć nie tylko na bezpieczeństwo pasażerów w obecnej sytuacji zagrożenia epidemiologicznego, ale również na komfort podróżowania w przyszłości, szczególnie w przypadku osób z obniżoną odpornością.