Rezydencja w Siemianowicach Śląskich, dawna siedziba rodów Mieroszewskich i Donnersmarcków, po latach popadania w ruinę wreszcie odzyskuje dawny blask.
Na zewnątrz ostatnie rusztowania stoją jeszcze przy efektownej wieży bramnej; otaczają też strzelistą wieżę pałacowej kaplicy. W pozostałych miejscach mury są już pokryte świeżym tynkiem w szlachetnych, pastelowych odcieniach.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.