Śląska kandydatka na ołtarze 7 lutego ma 110. urodziny
Chodzi o niezwykłą siostrę zakonną Marię Dulcissimę Hoffmann rodem ze Zgody, dzisiejszej dzielnicy Świętochłowic. Z okazji jej 110. urodzin 7 lutego zaplanowano Mszę św. w Raciborzu-Brzeziu, gdzie zmarła.
Msza św. w 110. rocznicę urodzin siostry Dulcissimy odbędzie się 7 lutego (pierwszy piątek miesiąca) o 19.30 w kościele parafialnym Świętych Apostołów Mateusza i Macieja w Raciborzu-Brzeziu (ul. kpt. Serafina Myśliwca 18). Ma to być Eucharystia dziękczynna za dar życia i powołania sługi Bożej.
Będzie to Msza św. koncelebrowana, ponieważ zawsze w pierwsze piątki są w Brzeziu sprawowane Msze św. w intencji chorych. Jak mówią siostry Maryi Niepokalanej, to jest bardzo dobry czas, by dziękować też za życie, miłość i powołanie siostry Dulcissimy, która wyprasza wiele łask także osobom, które chorują.
Siostra Dulcissima Hoffmann, śląska kandydatka na ołtarze, urodziła się 7 lutego 1910 r. w Zgodzie, dzisiejszej dzielnicy Świętochłowic. Zmarła w wieku zaledwie 26 lat w opinii świętości w klasztorze w Brzeziu nad Odrą.
Przed śmiercią chorowała, a swoje cierpienie ofiarowała m.in. za kapłanów i za innych chorych. Wobec Pana Boga zachowywała się jak dziecko i okazywała mu pełne zaufanie.
Już za jej życia ludzie twierdzili, że doznawali dzięki jej wstawiennictwu u Boga niewytłumaczalnego powrotu do zdrowia (nawet odzyskaniu wzroku i słuchu). Po jej śmierci podobne świadectwa zaczęły przybywać wręcz lawinowo. Setki ludzi twierdzą, że za jej wstawiennictwem doznali wielkich łask, związanych m.in. z wyleczeniem czy pojawieniem się długo wyczekiwanego potomstwa.
Więcej o Dulcissimie w tekście Ślązaczka idzie na ołtarze.
