Dyrekcji szpitala udało się obsadzić stanowisko ordynatora. Oddział będzie działał od 1 grudnia.
Oddział został zwieszony na trzy miesiące, ponieważ jego ordynator odszedł na emeryturę i nie zdołano znaleźć jego następcy.
Teraz dyrektor ogłosił, że obowiązki przejmie dr Katarzyna Machnik, która pracowała już w tej jednostce. – Zaczynamy 1 grudnia. Mimo że jest to niedziela, będzie pełniony dyżur, na który mamy zapewnioną obsadę – poinformowała Karmen Czernia – Pokrywka, zastępca dyrektora ds. lecznictwa.
– Zgodziłam się, bo wiem, że jest zespół, ludzie, którzy wiedzą, że na początku będzie ciężko. Ale chcą pracować i są oddani tej pracy. Poza tym pamiętałam o małych pacjentach, którzy są specjalną i szczególną grupą. Oprócz profesjonalnego podejścia i profesjonalnego leczenia potrzebują drugiego domu na czas leczenia, niejednokrotnie trwającego wiele miesięcy. Wiem, że ten oddział w ich przekonaniu takim domem dla nich był i do takiej informacji nie da się podejść bez emocji – mówiła dr Katarzyna Machnik, nowa ordynator.
Na oddziale trwają przygotowania przed ponownym otwarciem. Marta Sudnik-Paluch / Foto GośćRadości nie krył prezydent Chorzowa Andrzej Kotala. - Trudno na rynku pozyskać dobrych specjalistów i właśnie to zmusiło nas do zawieszenia oddziału. Teraz mamy dowód, że plotki o zamknięciu tego oddziału były nieprawdziwe. Ciężka praca dyrektora i personelu szpitala przyniosła efekty - mówił A. Kotala.
Na pacjentów będzie czekać 20 łóżek. Jak wynika z informacji przekazanych przez dyrekcję szpitala, rodzice dzieci, które wcześniej leczyły się w Chorzowie, już dowiadują się o możliwość powrotu.
Personel z oddziału onkologii i hematologii tymczasowo pracuje na innych szpitalnych oddziałach. Marta Sudnik-Paluch / Foto Gość