Ok. 3 tys. ludzi wzięło udział w pielgrzymce Żywego Różańca i wspólnot maryjnych do katedry w Katowicach. To tylko reprezentacja - w różach różańcowych w archidiecezji katowickiej jest ich 20 razy więcej!
W całej archidiecezji katowickiej osób, które codziennie modlą się przynajmniej dziesiątkę Różańca w Żywym Różańcu jest ponad 60 tysięcy. Są skupieni w ponad 3 tysiącach róż różańcowych.
W każdej róży jest 20 osób. Każda z nich rozważa jedną tajemnicę dziennie - i w ten sposób tego dnia odmawiany jest przez członków róży cały Różaniec ze swoimi czterema częściami.
Żywy Różaniec działa w prawie wszystkich parafiach archidiecezji katowickiej. Są takie, jak parafia św. Wojciecha w Mikołowie czy Matki Bożej Różańcowej w Łaziskach Górnych, gdzie liczba róż różańcowych przekracza 50. Oznacza to, że w każdej z tych parafii ponad tysiąc ludzi codziennie modli się przynajmniej jedną dziesiątką Różańca.
Nasiąkaj!
W pielgrzymce uczestniczyli też m.in. członkowie Bractwa Szkaplerznego. Gościem specjalnym był ks. dr Maciej Będziński z Papieskich Dzieł Misyjnych. Spotkanie zaczęło się od jego konferencji. - Jesteście szczęśliwi, bo w tej metodzie, w tej modlitwie różańcowej, przez miesiąc rozważacie jeden fragment z życia Jezusa. Kontemplujecie ten fragment słowa Bożego - mówił do ludzi, którzy wypełnili katowicką katedrę.
Powiedział im też, że czasem słyszy, jak ktoś się skarży: „Mam tyle zajęć, tak bardzo szybko odmówiłem tę dziesiątkę różańca, czy Pan Bóg to przyjął?”. - Drogi bracie, u Pana Boga nie ma czasu. Jeżeli ty chociaż przez jedną minutę dziennie nasiąkasz słowem Bożym, to żyjesz Panem Bogiem. A czasem, kiedy jesteś tak bardzo zmęczony, to usiądź! Usiądź u stóp Chrystusa i opowiedz Mu, jak jesteś bardzo zmęczony. Jaki ten dzień był trudny: spotkania, praca. Weź do ręki różaniec i pomódl się dziesiątkiem różańca. Będzie to najpiękniejsza modlitwa serca, jaką możesz ofiarować Jezusowi - powiedział.
Lina bezpieczeństwa
Mszy św. w katedrze w Katowicach przewodniczył abp Wiktor Skworc. - Przemierzając poszczególne tajemnice różańca uświadamiamy sobie, że Maryja może być obecna w naszym życiu; w każdej jego tajemnicy - powiedział w homilii.
Poradził obecnym w katedrze, żeby nie koncentrowali się wyłącznie na poszczególnych, trudnych sytuacjach z codzienności, które nieraz dotykają społeczeństwa i rodziny. - Wiem jak cierpicie z tego powodu, że dzieci lub wnuki nie słuchają ani Boga, ani Kościoła, ani rodziców, żyją nie po Bożemu; cierpimy jako wspólnota Kościoła z powodu grzechów i niewierności osób duchownych - stwierdził.
- Ważne, żebyśmy nie brali pod lupę konkretnego wydarzenia, tej pojedynczej sytuacji, ale spróbowali złożyć to w całość, odczytać w kontekście misji naszego życia. I jeszcze usilniej modlili się różańcem do Chrystusa przez wstawiennictwo Bożej Matki. Różaniec może być tą liną bezpieczeństwa, która pomoże nam krok po kroku, tajemnica po tajemnicy czynić nasze życie misją w służbie Bogu i drugiemu człowiekowi - podpowiedział.
Poniżej galeria zdjęć